Avon
Advance Techniques -
serum na przesuszone końcówki ''Superblask''
PRODUCENT (źródło)
Pożegnaj się z rozdwojonymi końcówkami i przywróć swoim włosom siłę, miękkość i naturalny blask. Odbudowuje zniszczone końcówki, nadaje włosom zdrowy wygląd i blask, wzmacnia włosy nawet 5x*, wzbogacone prowitaminą B5 i technologią Multishine, odpowiednie dla każdego rodzaju włosów.
Co może dla Ciebie zrobić nasz kosmetyk ? Serum pomoże odbudować zniszczone, przesuszone końcówki i zapobiegnie ich rozdwajaniu. Zawarte w nim nawilżające składniki wzmocnią strukturę włosów, zapobiegną ich puszeniu i przywrócą im miękkość. Dzięki wzbogaceniu prowitaminą B5 i technologią Multishine, Twoje kosmyki staną się nawet do 5 x mocniejsze* i odzyskają swój naturalny blask. To serum jest odpowiednie dla każdego rodzaju włosów.
Dla najlepszego efektu zastosuj także szampon i odżywkę ''Superblask'''.
Jakie cenne składniki zawiera ten kosmetyk ? Kosmetyki Avon często zawierają w swojej formule drogocenne składniki, które wzmacniają ich działanie lub zapewniają dodatkowy efekt. Serum wzbogaciliśmy prowitaminą B5 i technologią Multishine.
Prowitamina B5 pomaga utrzymać odpowiedni poziom nawilżenia w strukturze włosów, odżywia je i odbudowuje. Ułatwia rozczesywanie włosów i zwiększa ochronę przed czynnikami zewnętrznymi.
Multishine to zainspirowana blaskiem diamentów technologia przywracająca włosom naturalny połysk i wzmacniająca jego trwałość.
Jak stosować ? Nałóż serum na mokre, wilgotne lub suche włosy i wmasuj. Ilość dostosuj do długości i struktury włosów. Nie spłukuj i ułóż włosy jak zwykle.
* W oparciu o testy wielokrotnego czesania z dnia 13.03.2015 r.
SKŁAD : CYCLOPENTASILOXANE, ALCOHOL DENAT., DIMETHICONE, PHENOXYETHANOL, ETHYLHEXYL METHOXYCINNAMATE, PARFUM, BENZOPHENONE-2, PANTHENOL, PHYTANTRIOL, AMYL CINNAMAL, COUMARIN, GERANIOL,BUTYLPHENYL METHYLPROPIONAL, LINALOOL, CITRONELLOL, HEXYL CINNAMAL, LIMONENE, ALPHA-ISOMETHYL IONONE. <1015281-002>
MOJA OPINIA
Zacznę od tego, że serum to używam raz, a maksymalnie dwa razy w tygodniu. Głównie ze względu na skład. Końcówki podcinam regularnie, nie mam rozdwojonych. Trzy tygodnie temu rozjaśniłam włosy. Czytając recenzję weźcie pod uwagę powyższe informacje.
Serum znajduje się w szklanej buteleczce, a ona w kartoniku. Pojemność to 30 ml. Produkt dozuje się za pomocą pompki. Zapach przyjemny, jakiś czas utrzymuje się na włosach. Konsystencja oleista, kolor przezroczysty. Serum nakładam na mokre lub wilgotne włosy, jeszcze przed rozczesaniem. Na moje średniej długości włosy aplikuje ilość z jednej dozy. Nakładam na długość włosów mniej więcej od szyi do samych końcówek ( na sam kucyk / koński ogon związany nisko ). Fajnie się rozprowadza po włosach. Ułatwia rozczesywanie. Po wyschnięciu włosy są wygładzone, dociążone, miękkie w dotyku, nie puszą się. Trzeba uważać żeby nie nałożyć za dużo, wtedy włosy będą tłuste i obciążone, mogą się zrobić strączki. Nie wygląda to najlepiej. Nie ma co liczyć na odbudowę zniszczonych końców, na pewno nie scali rozdwojonych końcówek w jedną całość na zawsze (tak jak wygląda zdrowy włos). W takim przypadku najlepszym rozwiązaniem jest użycie nożyczek i ścięcie tej partii zniszczonych włosów. Nie polecam używać go codziennie, bo może to doprowadzić do przesuszenia włosów. Osobiście tego nie doświadczyłam, ale widziałam efekt na włosach koleżanki. Dlatego chcąc tego zapobiec używam go max. 2 razy w tygodniu. Trzy tygodnie temu rozjaśniłam włosy, są troszkę suche w niektórych miejscach. Od tego czasu nałożyłam serum około 5 - 6 razy i nie zauważyłam żeby serum pogłębiło ich suchość. Zdarza się, że używam serum na suche włosy. Zazwyczaj kiedy mi się elektryzują. Nakładam wtedy na dłonie małą ilość i szybkimi ruchami przeczesuję po włosach i między nimi. Włosy są zdyscyplinowane i po elektryzowaniu się nie ma śladu.
NA WIECZKU SERUM, ALE CHYBA NIE BARDZO WIDAĆ
Używam tego serum ze względu na to, że ułatwia rozczesywanie i na to jaki daje efekt :
włosy stają się miękkie, wygładzone, odpowiednio dociążone - co sprawia, że ładnie wyglądają.
Poskramia też elektryzowanie się, a w porze zimowej to częste zjawisko u mnie.
Znacie ? Używacie bądź używaliście ?
Miałam juz kilka tych olejków do włosów z Avonu i zawsze się one dobrze u mnie sprawdzały :)
OdpowiedzUsuńJa do tej pory używałam tylko ten, w zapasach mam inny :)
UsuńSerum nie znam, ale obecnie mam jakiś miks olejków do włosów z Avonu i bardzo dobrze na mnie działa :)
OdpowiedzUsuńNigdy więcej nie wrócę do tego serum. Okazało się po latach, że przez nie moje włosy się kruszyły i w ogóle nie były zabezpieczone. Nie wiem czy to jest ta sama wersja czy jakaś nowa, ale nie rozumiem jak serum na końcówki może mieć taki skład :D
OdpowiedzUsuńKiedyś dawno temu używałam :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety żaden olejek z Avon się nie sprawdził :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko ❃
Aleksandra
jakoś mnie by nie zachwycił chyba ;D
OdpowiedzUsuńNie miałam i raczej nie używam takich kosmetyków.
OdpowiedzUsuńJa kiedyś często sięgałam po zielone serum :)
OdpowiedzUsuńKiedyś bardzo często kupowałam te sera do włosów z Avonu, teraz już dawno ich nie miałam. :)
OdpowiedzUsuńZnam i uwielbiam :) Jest w mojej łazience zawsze, ten albo inny z serii olejków do włosów od Avon :)
OdpowiedzUsuńNie znam go ogólnie bardzo dawno nic nie zamawiałam z Avonu :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że miałam je lata temu, ale jakiegoś szczególnego działania nie pamiętam ;)
OdpowiedzUsuńTo chyba coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuń