wtorek, 28 kwietnia 2020

Avon - żel głęboko oczyszczający pory z wyciągiem w oczaru wirginijskiego i eukaliptusa

Dzisiaj kilka słów o żelu oczyszczającym do twarzy. Jest to mój pierwszy żel z tej firmy. Zamówiłam go jakiś czas temu za 10.99 zł. Używam go już kilka tygodni, zdanie sobie wyrobiłam, więc mogę coś o nim napisać. Zapraszam :)



AVON -
ŻEL GŁĘBOKO OCZYSZCZAJĄCY PORY
Z WYCIĄGIEM Z OCZARU WIRGINIJSKIEGO I EUKALIPTUSA



Żel znajduje się w plastikowej tubce. Zamknięcie zakręcane. Osobiście wolę to na klik. To za mocno zakręciłam i się przekręciło. Zapach z tych delikatnych, przyjemny. Konsystencja jest gęsta i klejąca, niczym kisiel. Nie ma problemu z rozprowadzaniem po skórze, w kontakcie z wodą odrobinę się pieni. Niestety przez tą konsystencję ciężko go zmyć. Żelu używam po zmyciu makijażu płynem micelarnym. Dobrze sobie radzi z doczyszczeniem skóry. Jest ona też miękka. Nie występuje uczucie ściągnięcia. Skóra jest odrobinę nawilżona, nie muszę od razu przecierać twarzy tonikiem i nakładać kremu. Żel nie podrażnia mi skóry. 

14 komentarzy:

  1. Myślę, że się skuszę i go zamówię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kosmetyków z Avon nie używam sle cena tego żelu bardzo atrakcyjna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dawno nie miałam nic z tej firmy..

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam nigdy nic z tej serii Avon. Ciekawa jestem, jak u mnie by się sprawdził, ale obawiam się, że przy mojej suchej cerze mógłby jednak wysuszać. :(

    OdpowiedzUsuń
  5. mnie pielęgnacja Avonu nie kusi

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam go i też ta konsystencja mi nie odpowiadała :( Taka tłusta, że faktycznie ciężko było zmyć ten żel z twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Może skuszę się przy najbliższych zakupach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Często sięgam po kosmetyki Avonu, tego jednak jeszcze nie miałam okzji używać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. wydaję się być całkiem spoko w sumie ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajnie, że nie przesusza ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie miałam od dawna nic z tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam tego żelu. Dobrze, że nie szkodzi skórze :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :)
Jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza czy zaobserwowania, to na pewno prędzej czy później zajrzę do Ciebie :)