sobota, 5 października 2019

Cien - maseczka głęboko nawilżająca

Cześć :)

Ostatnio wygrzebałam wszystkie maseczki, które posiadam.
Wiedziałam, że mam ich dużo ... Ale nie spodziewałam się, że aż tyle.
Nazbierał się cały koszyczek, a z regularnością w ich zużywaniu u mnie słabo.
Mam nadzieję, że się poprawię i zacznie ich ubywać, bo przecież już kusi kupować następne :D


Cien (Lidl) - 
maseczka na twarz, szyję i dekolt
głęboko nawilżająca ;
aloes + kwiat pomarańczy ;
wszystkie typy cery


PRODUCENT

Polecana do pielęgnacji wszystkich typów cery, a w szczególności odwodnionej, zmęczonej, pozbawionej zdrowego kolorytu. Zawiera wyciąg z peruwiańskiego drzewa Tara, który w połączeniu z aloesem gwarantuje głębokie i długotrwałe nawilżenie skóry. Wyciąg z kwiatu pomarańczy łagodzi podrażnienia, a kompleks witamin i aminokwasów daje uczucie odżywionej skóry, poprawia jej kondycję oraz niweluje pierwsze zmarszczki. Dzięki zawartości lipidów zbożowych maseczka znakomicie regeneruje skórę, przywracając jej gładkość i elastyczność.

Sposób użycia : Nałożyć na oczyszczoną skórę  twarzy omijając okolice oczu. Po ok. 15 - 20 minutach nadmiar maseczki wmasować lub usunąć wacikiem. Stosować 1 - 2 razy w tygodniu.

Przebadana dermatologicznie.

Skład :


MOJA OPINIA 

Saszetka o pojemności 10 ml. Konsystencja kremowa, dość gęsta, fajnie się rozprowadza pędzelkiem. Zapach taki sobie, jednak nie uprzykrza czasu aplikacji. Po 20 minutach nadmiar maseczki usunęłam wacikiem. Skóra była wygładzona, przyjemnie napięta i odżywiona. Nawilżenie dla mojej mieszanej cery było na zadowalającym poziomie. Myślę, że dla osób ze skórą suchą mogłoby być nieco za słabe. Maseczkę aplikowałam pod wieczór, a efekty były jeszcze odczuwalne na następny dzień. Nie było żadnych podrażnień.


Byłam zadowolona z działania tej maseczki.
Do tego jest niedroga i dla mnie łatwo dostępna, bo mam w mieście Lidla.
Myślę, że jeszcze kiedyś do niej wrócę.

11 komentarzy:

  1. Niestety nie mam w swoim mieście Lidla, ale może kiedyś będę miała okazję wypróbować tą maseczkę. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy jej nie miałam :) Mam w zapasach sporo innych, więc muszę najpierw zużyć tamte :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam też spore zapasy maseczek, powinnam je zużyć, bo pewnie niedługo jakieś mi się przeterminują.

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że nie jest to maska w płachcie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam na razie za dużo maseczek żeby kupować następną :)
    Może wspólna obserwacja?:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Może i moja mieszana cera byłaby zadowolona. Stawiam przede wszystkim na nawilżenie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo zaciekawiłaś mnie tą maseczką! Lubię dobre i tanie rozwiązania :)

    OdpowiedzUsuń
  8. do lidla mam za daleko na codzienne zakupki;p

    OdpowiedzUsuń
  9. Słyszałam, że fajne są te maseczki z Lidla, ale nigdy nie miałam okazji ich używać :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam ją i była przyjemna, chociaż bez wielkiego entuzjazmu :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :)
Jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza czy zaobserwowania, to na pewno prędzej czy później zajrzę do Ciebie :)